Obsługiwane przez usługę Blogger.
poniedziałek, 28 lipca 2014

Nie wiem jak wielu z Was słyszało o jarmużu. To sezonowe warzywo z rodziny kapustnych po prostu napełnione składnikami odżywczymi, witaminami i minerałami tak potrzebnymi Nam do prawidłowego funkcjonowania. Jak wszystkie rośliny kapustne ma działanie przeciwrakowe. Japonia jest jednym z krajów, który spożywa największe ilości jarmużu. Jak go jeść zapytacie, nic prostszego, przeczytajcie przepis poniżej, mam nadzieje ze Wam zasmakuje. Polecam!

 
Składanki: 

  • 250 g jarmużu
  • 1 czerwona cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki stołowe masła
  • 2 łyżki stołowe mąki pszennej
  • sól
  • pieprz



Cebule i czosnek drobno siekamy, podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. Jarmuż siekamy w paski, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie przez 5 - 7 minut, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Dodajemy jarmuż do naczynia z podsmażona cebulą i czosnkiem, smażymy wszystko razem mieszając kilka minut. W patelni przygotowujemy zasmażkę, roztapiamy masło, dodajemy mąkę, smażymy aż mąka zmieni kolor na ciemniejszy, uważamy aby nie przypalić. Tak przygotowaną zasmażkę dodajemy do naczynia z jarmużem, wszystko dokładnie mieszamy, smażymy przez kilka minut na wolnym ogniu, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy jako dodatek do dania głównego. Smacznego!
piątek, 18 lipca 2014

Prawdopodobnie w polskiej kuchni mamy setki, jak nie tysiące różnych rodzai gulaszy. Ja chciałbym Wam pokazać jeden z moich najprostszych przepisów. Przygotowanie dość szybkie, pomijając duszenie, które trwa trochę, ale naprawdę warto, zachęcam.

Składniki:

  • 500 g wołowiny
  • 2 duże cebule
  • 1 -2 czerwone papryki
  • 1 duża marchew
  • 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • ½ łyżeczki pieprzu mielonego
  • majeranek
  • sól
  • kostka rosołowa warzywna
  • mąka kukurydziana
  • natka pietruszki
 Przygotowanie:

Mięso i cebule kroimy w kostkę. Podsmażamy w głębokim naczyniu na odrobinie oleju do czasu gdy mięso stanie się brązowe. Dodajemy przyprawy (oprócz soli) i smażymy kilka minut. Rozpuszczamy kostkę rosołowa w ½ litra przegotowanej wody i dodajemy do naczynia, wszystko razem mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy ogień i dusimy mięso do miękkości. Kiedy mięso jest już miękkie dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę, marchew i dusimy wszystko razem 5 minut. Łyżkę mąki kukurydzianej rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody i wlewamy do gulaszu, aby go zagęścić. Dusimy przez kolejne 5 minut i gotowe. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Posypujemy świeżo posiekaną natką pietruszki. Tak przygotowany gulasz podajemy z ryżem bądź z ziemniakami. Smacznego!


czwartek, 10 lipca 2014

Szarlotka, jabłecznik, ciasto kruche z jabłkami, wiele nazw a jednak ciągle ten sam niezapomniany smak smażonych jabłek posypanych cynamonem. Nie wiem jak to jest z Wami, ale dla mnie zapach świeżo pieczonego ciasta zawsze kojarzy się z ciepłem domu rodzinnego. Tak szybkie i jednocześnie proste ciasto sprawi że poczujecie się lepiej. Zachęcam do spróbowania.


Składniki:
 
Ciasto kruche:

250 gram mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 -3 łyżki cukru
120 gram margaryny
3 żółtka
1 łyżka maślanki
cukier puder

Masa jabłkowa:

90 dag jabłek
1 łyżka cukru waniliowego
2 łyżki cukru
1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:

Najpierw jabłka obieramy, kroimy w ćwiartki, następnie w drobne plasterki, płuczemy. Wkładamy do naczynia z dwiema łyżkami cukru i 1 łyżka cukru waniliowego. Smażymy aż jabłka zmiękną, ale jednocześnie uważamy żeby zbytnio nie zmieniły koloru. Pozostawiamy do wystygnięcia. Ciasto zaczynamy od utarcia żółtek z cukrem do powstania jednolitej masy. Dodajemy margarynę, mąkę i proszek do pieczenia, dokładnie wyrabiamy. Tak powstałe ciasto dzielimy na dwie jednakowe części. Formę na ciasto wykładamy papierem do pieczenia, na którym rozgniatamy równomiernie pierwszą warstwę ciasta. Na cieście wykładamy schłodzoną masę jabłkową, posypujemy 1 łyżeczką cynamonu. Drugą część ciasta rozwałkowujemy do wielkości formy i przykrywamy jabłka. Widelcem nakłuwamy ciasto (jak poniżej) i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza na około 30 do 35 minut. 



Po tym czasie ciasto wyciągamy z piekarnika, przykrywamy ręcznikiem i zostawiamy do ostygnięcia. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Życzę smacznego!


środa, 2 lipca 2014

Kolejne bardzo popularne danie Boliwijskie, oryginalne prosto z miasta Cochabamba. Gdy jest przygotowane prawidłowo to pożywny i smaczny jednodaniowy posiłek. Jest to jedno z dań którego nie możesz przegapić podczas podroży do Boliwii, oczywiście to najbardziej autentyczne danie zjesz tylko tam. Mam nadzieje że poprzez ten przepis uda mi się zachęcić Was do spróbowania jednego z najpopularniejszych dań tego kraju. Zachęcam do gotowania.

Składniki:

2 steki wołowe około ½ cm
1 czerwona cebula
3 marchewki
2 pomidory
4 ziemniaki
bułka tarta
1 kubek białego ryżu
2 jajka
sól
pieprz
mielony kmin rzymski
olej

Przygotowanie:

Zaczynamy od przygotowania sałatki. Obieramy marchewkę, gotujemy na pół miękko, kroimy w drobna kosteczkę. Cebule i pomidory siekamy również w drobną kosteczkę. Zanim pomieszamy wszystkie składniki zalewamy cebulę zimną wodą na kilka minut, w ten sposób straci trochę ostrego zapachu, lecz nie straci chrupkości. Marchewkę, pomidory i odsączoną cebulę mieszamy z dodatkiem oleju rzepakowego i soli morskiej. Ziemniaki obieramy, kroimy w grube talarki, gotujemy do miękkości (uważając żeby nie rozgotować), podsmażamy na patelni tuż przed podaniem. Ryż gotujemy tak jak podałem w jednym z moich poprzednich postów. Gdy kupujemy mięso do tego dania starajmy się wybrać mięso chude. Mięso przygotowujemy rozbijając tłuczkiem do mięsa (płaską stroną tłuczka) do grubości około 2 mm. Przyprawiamy do smaku pieprzem, solą i mielonym kminem rzymskim, następnie obtaczamy delikatnie w bułce tartej. Smażymy na patelni na niewielkiej ilości mocno rozgrzanego oleju kilka minut na każdej stronie, uważając aby nie przypalić. Na końcu smażymy jajko sadzone (1 jajko  na jedną porcję). Gdy wszystkie składniki naszego dania są już gotowe układamy na talerzu; na spodzie ziemniaki i ryż, następnie mięso, jajko i na koniec dodajemy sałatkę. Życzę smacznego.
czwartek, 26 czerwca 2014
  
Każdy z Was zapewne słyszał o Chili con carne, ale czy każdy z Was spróbował to ugotować we własnym domu, kto to wie. Pomijając wszystkie powody i usprawiedliwiania dlaczego to jeszcze nigdy tego nie ugotowaliście dla swojej rodziny, spróbujcie tym razem, sami możecie się pozytywnie zaskoczyć. Myślę że każdy kto lubi dania z chociaż odrobiną pikantności powinien spróbować Chili con carne. Polecam.

Składniki:
400 g mięsa mielonego
1 duża cebula
1 czerwona papryka
2 – 3 ząbki czosnku
400 g czerwonej fasoli
400 g pomidorów z puszki
2 łyżki stołowe koncentratu pomidorowego
śmietana kwaśna
biały ryż
olej

Przyprawy:

1 łyżeczka mielonego chili
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1 łyżeczka kminu rzymskiego mielonego
2 łyżeczki majeranku
½  łyżeczki oregano
1 kostka rosołowa wołowa

Przygotowanie:

Kroimy drobno cebulę, paprykę i czosnek. Smażymy cebulę mieszając na wolnym ogniu aż zmięknie, uważając aby nie przypalić. Dorzucamy paprykę, czosnek, mielone chili, paprykę słodką mieloną i kmin rzymski mielony. Mieszamy i smażymy przez kilka minut. Zwiększamy lekko ogień i wkładamy mięso mielone. Smażymy mieszając, aż całe mięso będzie brązowe. Kostkę wołową rozpuszczamy w kubku zagotowanej wody (ok 200 ml) i wlewamy do mięsa. Dodajemy pomidory z puszki, 2 łyżeczki majeranku, ½ łyżeczki oregano i 2 łyżki koncentratu pomidorowego. Dodajemy sól i pieprz do smaku, dokładnie mieszamy. Kiedy wszystko zacznie bulgotać, mieszamy raz jeszcze, przykrywamy naczynie, zmniejszamy ogień i dusimy przez 20 minut. Następnie płuczemy fasolę, odcedzamy i dodajemy do chili, dokładnie mieszamy, pozwalamy potrawie dusić się przez kolejne 10 minut na wolnym ogniu bez pokrywki. Jeśli potrawa wygląda na zbyt gęstą dodajemy wrzącej wody. Po 10 minutach wyłączamy ogień, przykrywamy naczynie pokrywką i zostawiamy na kolejne 10 minut. Podajemy z białym ryżem i kwaśną śmietaną. Smacznego.
poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kolejnym bardzo popularnym daniem w Boliwii są Empanadas de queso. Każdy z Was zapyta co to w ogóle znaczy. Empanada oznacza po prostu ciasto, rogalik czy pierożek; de queso – znaczy po prostu z serem. Więc gdy złożymy to w całość mamy rogalik nadziewany serem. Traktowany najczęściej jako przekąska między posiłkami. Smaczna i pożywna. Polecam.


Składniki:

3 kubki mąki
6 płaskich łyżek stołowych cukru
3 jajka
4 łyżki stołowe margaryny bądź masła
1 łyżeczka soli
1 kubek mleka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
25 – 30 dag sera żółtego


Przygotowanie:


Wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, sól do głębokiego naczynia, dokładnie mieszamy.  Dodajemy margarynę i rozdrabniamy w dłoniach aż dokładnie połączy się z resztą. Następnie oddzielamy żółtka od białek. Żółtka i cukier ucieramy do powstania jednolitej masy, dodajemy mleko, mieszamy. Tak powstały płyn powoli dolewamy do naczynia z mąką i pozostałymi składnikami. Mieszamy delikatnie ręka do powstania jednolitej masy. Całość posypujemy mąką i wykładamy na uprzednio posypaną mąką powierzchnię. Ciasto należy rozwałkować do grubości około ½ cm. W tak przygotowanym cieście wycinamy koła o średnicy mniej więcej 12 cm (szklanka jest za mała, więc ja używam pucharka do deserów). Następnie przygotowujemy nadzienie. Ubijemy pianę z 3 białek, ale nie na sztywno. Trzemy ser na tarce i dodajemy do białek, mieszamy. Tak przygotowana masę wykładamy po 1 stołowej łyżce na wycięte wcześniej koła, zlepiamy podobnie jak pierogi. Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy roztrzepanym białkiem z jajka. Pieczemy w temperaturze 175 stopni Celsjusza przez 15 do 25 minut w zależności jak duże emapanadas przygotowaliśmy. Najlepsze są na ciepło jako przekąska, aczkolwiek są również smaczne następnego dnia. Życzę smacznego.
czwartek, 19 czerwca 2014
  
W czasach gdy pieczywo w sklepie jest przesiąknięte rożnymi dziwnymi składnikami przedłużającymi jego żywotność coraz częściej staram się zrobić coś samemu, od podstaw. Łatwość niektórych przepisów, niewielka ilość składników często zaskakuje mnie dość pozytywnie. Więc pomyślałem dlaczego by nie upiec bułek. Nie ma nic lepszego niż zapach świeżego, ciepłego pieczywa w domu. Bułki te są proste w przygotowaniu i bardzo smaczne. Zapraszam do pieczenia.

Składniki:

450 g mąki pszennej
¾ szklanki letniej wody
20 g świeżych drożdży
30 g masła
1 jajko
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
ziarenka sezamu, dyni i słonecznika

Przygotowanie:


Zaczynamy od przygotowania zaczynu. Rozpuszczamy drożdże i cukier w letniej wodzie. W misce mieszamy mąkę, masło, jajko i sól powoli dodając zaczyn. Gdy wszystko razem jest już połączone wyrabiamy do momentu gdy przestanie kleić sie do ścianek naczynia. Od tego momentu wyrabiamy 5 minut, przykrywamy naczynie i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie wyrabiamy kolejne 5 minut,  następnie wkładamy do miski lekko wysmarowanej oliwą lub olejem. Sprawi to że masa nie będzie kleić się do naczynia podczas wyrastania. Przykrywamy i odstawiamy na 1 godzinę w ciepłe miejsce. Po godzinie masa powinna zwiększyć swoją objętość. Dzielimy ciasto na 8 jednakowych części i formujemy okrągłe bułeczki. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posypujemy ziarnami, lekko przygniatamy, nacinamy ostrym nożem, przykrywamy i zostawiamy na 45 minut, nie dłużej, gdyż bułki stracą swoją konsystencję. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni Celsjusza przez około 15 – 17 minut. Postarajmy się wystudzić bułki przed podaniem. Tak przygotowane pieczywo nadaje się do wszystkiego, świetnie komponuje się z bigosem, na który przepis można znaleźć na moim blogu. Smacznego!
niedziela, 15 czerwca 2014

Za oknem słońce świeci, świetna pogoda, więc pomyślałem dlaczego by nie zrobić moich ulubionych lodów czekoladowych. Pewnie powiecie po co tracić czas na robienie lodów, skoro można iść do sklepu i po prostu je kupić. Ja odpowiem, że zawsze lubię wiedzieć co jem, a tylko w ten sposób jest to możliwe. Poza tym lody te są znakomite i bardzo proste w przygotowaniu. Serdecznie polecam.

Składniki:


300 ml śmietany 18 %
200 g mleka skondensowanego słodzonego
2 łyżki stołowe kakao
50 g czekoladowych kropelek białych (chocolate chips)
3 łyżki stołowe soku z mandarynki (świeżo wyciśnięte)
½ mandarynki (drobno posiekać)

Przygotowanie:


Śmietanę, mleko skondensowane i kakao miksujemy do czasu aż masa stanie się dość gęsta i zarazem puszysta. Dodajemy sok z mandarynki, dokładnie mieszamy. Sok z mandarynki możecie zastąpić 2 łyżkami stołowymi aromatycznego likieru dowolnego smaku, ja osobiście polecam wiśniowy. Na koniec dodajemy czekoladowe kropelki i posiekaną mandarynkę, delikatnie mieszamy. Wkładamy do zamrażarki w szczelnych pojemnikach na 4 do 6 godzin. Przygotuj je rano, a będziesz mieć smaczny deser po obiedzie. Smacznego.
czwartek, 12 czerwca 2014

Jedną z najbardziej popularnych i najbardziej tradycyjnych potraw polskich jest bigos, zwany czasami gulaszem myśliwskim. Nie znam żadnego Polaka, który by nie wiedział czym jest bigos. Coraz bardziej rozpoznawany również przez obcokrajowców. Oczywiście takiego bigosu jak moja Mama to nikt inny nie potrafi zrobić. Wielu członków naszej rodziny i także przyjaciół zawsze znajduje jakiś pretekst żeby Nas odwiedzić kiedy bigos jest przygotowywany. Kiedy moja żona pierwszy raz spróbowała polski bigos, po prostu pokochała to danie. Powiedziała że bigosu nigdy nie odmówi. Mam nadzieje że Wam też zasmakuje i zagości na Waszych stołach na zawsze. Zachęcam do gotowania. 
  
Składniki:


80 dag kapusty kiszonej
1,20  kg kapusty białej
60 dag wołowiny
40 dag wieprzowiny (może być karczek)
30 dag boczku wędzonego (nie zbyt tłustego)
50 dag  dobrej kiełbasy wędzonej
5 - 10 dag suszonych grzybów
koncentrat pomidorowy
olej

Przyprawy:

warzywna kostka rosołowa
liście laurowe
ziele angielskie
przyprawa do bigosu
sól
pieprz
  
Przygotowanie:


Zaczynamy od kiszonej kapusty, siekamy pozostawiając dość duże kawałki. Wkładamy do naczynia, zalewamy zimną wodą, dodajemy 2 liścia laurowe i kilka ziaren ziela angielskiego. Gotujemy do miękkości, odcedzamy. Kapustę białą również siekamy pozostawiając dość duże kawałki, płuczemy, wkładamy do naczynia, zalewamy wodą, gotujemy do miękkości z dodatkiem soli, ziela angielskiego i liścia laurowego, odcedzamy. Moczymy grzyby a następnie gotujemy w tej wodzie do miękkości, nie odcedzamy, użyjemy wywaru później. Wyciągamy grzyby i siekamy w paseczki. Całe kawałki wołowiny i wieprzowiny wkładamy do naczynia z kilkoma łyżkami oleju, obsmażamy przez kilka minut. Zalewamy wrzącą wodą, tak żeby przykryć mięso, wkładamy kostkę rosołową, przyprawę do bigosu, sól i pieprz do smaku. Całość dusimy pod przykryciem na małym ogniu do miękkości. Kiedy mięso jest już miękkie siekamy w kostkę. W miedzy czasie siekamy boczek i kiełbasę w kostkę, podsmażamy na patelni. Wygląda na to że wszystkie składniki naszego dania są już gotowe, więc czas je połączyć. Do dużego naczynia wlewamy wywar w którym było duszone mięso, wkładamy dwa rodzaje kapusty, posiekane mięso, kiełbasę, boczek, grzyby, trochę grzybowego wywaru i dusimy na wolnym ogniu przez około 2 godziny żeby wszystkie smaki razem się połączyły. 20 minut przed końcem duszenia dodajemy kilka łyżek stołowych koncentratu pomidorowego. Wszystko dokładnie mieszamy i dusimy. Po dodaniu koncentratu należy mieszać dość często żeby nie przypalić potrawy. Po 20 – stu minutach wyłączamy ogień. Bigos już nadaje się do jedzenia, lecz najlepiej smakuje po uprzednim zamrożeniu. Z naszych staropolskich przepisów wynika że smak bigosu jest wtedy najlepszy i ja całkowicie się z tym zgadzam. Podajemy ze świeżo upieczonymi bułeczkami. Smacznego.
niedziela, 8 czerwca 2014
  
Wszyscy ciągle poszukujemy nowych przepisów, nowych dań, które będą w sobie łączyły Coś smacznego, Coś szybkiego i Coś pożywnego. Czyż nie tego oczekujemy od naszych posiłków. Czasem jednak  jest nam trudno znaleźć to wszystko w pożywieniu, które spożywamy. Poniższa sałatka łączy to wszystko w sobie. Jest smaczna i równocześnie zawiera w sobie wiele witamin. Jest bardzo sycąca, ale nie obawiaj się nie przybędzie Ci kilogramów po jej zjedzeniu. Serdecznie polecam.


Składniki:


100 g ciecierzycy
100 g fasoli sojowej
100 g zielonej soczewicy
100 g czerwonej fasoli
50 g fasoli białej Jaś
50 g kukurydzy Mote
2 pomidory
½ dużego ogórka sałatkowego
1 papryka czerwona
3 cebule dymki
1 mała cebula biała
pęczek natki pietruszki
świeży szpinak (15 – 20 liści)
Olej rzepakowy
Sok z jednej cytryny
sól morska

Przygotowanie:


Ciecierzycę, fasolę sojową, soczewicę, czerwoną fasolę i fasolę jaś najpierw gotujemy, lub żeby sobie ułatwić życie nabywamy w sklepie już gotową. Kukurydza Mote jest białą kukurydzą o dużych ziarnach, jest gatunkiem z Ameryki Południowej, więc może być nie dostępna w Twojej okolicy. Aczkolwiek jeśli już Ci się udało ją nabyć będzie interesującym dodatkiem. Ją również gotujemy. Wszystko dokładnie odcedzamy, płuczemy i wkładamy do głębokiego naczynia. Pomidory, ogórek, cebulę dymkę, natkę pietruszki, świeży szpinak siekamy w drobną kostkę, dodajemy do naczynia i dokładnie mieszamy. Cebulę białą siekamy w drobną kostkę i parzymy w gorącej wodzie przez kilka minut, odcedzamy i łączymy z pozostałymi składnikami sałatki. Wyciskamy sok z jednej cytryny i razem z olejem dodajemy do sałatki. Doprawiamy solą i ostatni raz dokładnie mieszamy. Przed podaniem można włożyć na pół godziny do lodówki aby wszystkie smaki się połączyły. Smacznego.  
czwartek, 5 czerwca 2014

Jest to jedna z wielu potraw gotowanych przez moją żonę, jak również poznanych przeze mnie podczas podróży do Boliwii. Jeśli zapytacie gdzie podaje się najsmaczniejsze Pique a lo Macho, odpowiedź może być tylko jedna, w regionie Cochabamba. Jest to także jedno z moich ulubionych dań, można by rzec danie prawdziwego mężczyzny, jak nazwa wskazuje danie dla maczo. Porcje tego dania są bardzo duże, stąd też nazwa, gdyż tylko wtedy będziesz maczo jeśli zjesz całą porcją sam. Aczkolwiek pomijając nazwę, danie to jest bardzo popularne po prostu wszędzie, spróbuj a na pewno się przekonasz do niego. Zapraszam do gotowania.

Składniki:


550 g polędwicy wołowej
4 dobrej jakości parówki
6- 7 dużych ziemniaków
3 średnie czerwone cebule
4 duże pomidory
3 jajka (ugotowane na twardo)
Olej
ketchup
musztarda
majonez

Przyprawy:

1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
Sos sojowy
Sól

Przygotowanie:

Do głębokiego naczynia wlewamy kilka stołowych łyżek oleju, drobno siekamy 2 cebule i 2 pomidory, smażymy przez kilka minut. Kroimy polędwice w dość dużą kostkę, dodajemy do naczynia, doprawiamy kminem rzymskim i pieprzem. Dusimy razem na średnim ogniu do miękkości. W międzyczasie kroimy parówki w ukośne plasterki (1/2 cm grubości), podsmażamy na patelni i dodajemy do już miękkiego mięsa. Przyprawiamy do smaku sosem sojowym i odrobiną soli, wszystko razem mieszamy. Sól może nie być konieczna po dodaniu sosu sojowego. Ziemniaki kroimy na dość grube frytki i smażymy na złoty kolor. Grubość tych frytek jest bardzo ważna, gdyż jeśli będą zbyt cienkie to przesiąkną szybko sosem (który wytwarza się podczas duszenia) i zrobi się papka. A tego przecież nie chcemy. Na koniec pozostałe pomidory kroimy w talarki. Pozostałą cebulę obieramy, kroimy w talarki i wkładamy do naczynia z zimną wodą na kilka minut, następnie odsączamy. Kiedy wszystkie składniki naszej potrawy są już gotowe zabieramy się do ułożenia na talerzu. Najpierw układamy frytki, kilka łyżek mięsa z sosem, następnie układamy talarki pomidorów, cebuli i polewamy wszystko niewielką ilością majonezu, ketchupu i musztardy. Do każdej porcji dodajemy 1 jajko ugotowane na twardo.

Jak już napisałem, mnie nie trzeba zachęcać do jedzenia tego dania, powiem więcej jak tylko moja żona je przygotowuje to po prostu nie mogę się doczekać by zacząć jeść. Danie to na pewno zasmakuje każdemu, kto (tak jak ja) lubi wołowinę. Serdecznie polecam i życzę smacznego.


niedziela, 1 czerwca 2014

Napisałem wcześniej, że każdy prawdopodobnie wie jak ugotować ryż, ale po rozmowie z moimi znajomymi okazało się, że nie jest to takie proste dla wszystkich jak sobie to wyobrażałem, więc postanowiłem napisać jak ja to robię. Szczerze mówiąc to ja również miałem wcześniej problemy z ugotowaniem ryżu który byłby smaczny, aromatyczny i jednocześnie nie wymagający wiele zachodu. W moim domu ryż nie był dość popularny, ale odkąd poznałem moją ładniejszą połowę częściej go używamy. Pewnie się domyślacie już, że przepis na świetny ryż został mi pokazany przez moją żonę. Przepis jest bardzo prosty, a mianowicie: wlewamy 2 stołowe łyżki oleju do naczynia, wsypujemy 2 kubku ryżu (porcja dla 4 osób), 2 drobno posiekane ząbki czosnku, 2 ziarenka zioła angielskiego i smażymy wszystko na pełnym ogniu ciągle mieszając (uważaj żeby nie przypalić ryżu). Po kilku minutach wlewamy 5 kubków wody (pamiętaj proporcje: na 1 kubek ryżu – 2 i ½ kubka wody), solimy do smaku i gotujemy na pełnym ogniu do czasu kiedy poziom wody wyrówna się z poziomem ryżu. Następnie zmniejszamy ogień do minimum i przykrywamy naczynie. Gotujemy dopóty dopóki cała woda wyparuje. Wyłączamy ogień i zostawiamy na 10 minut pod przykrywką. 

Ryż tak przygotowany możemy użyć do każdej potrawy, jest prosty, szybki i smaczny. Polecam. 
piątek, 30 maja 2014

W moim domu od dawien dawna wieprzowina była bardzo popularna. Na wielu polskich stołach goszczą różne potrawy, gdzie schab czy karczek jest po prostu niezastąpiony. Ja chciałbym pokazać Wam nieco inny od tych tradycyjnych przepis. To jakże nieskomplikowane danie, składniki które prawie zawsze mamy w domu, jest wspaniałą alternatywą dla tradycyjnej kuchni. Zapraszam go spróbowania.

Składniki:                                                                    
 
4 plastry karczku (ok 1 cm grubości)
1 szklanka ketchupu (230 ml)
3-4 łyżki stołowe konfitury z żurawiny (może być suszona)
2 duże cebule
Olej
Vegeta

Przygotowanie:

Mięso myjemy, delikatnie  rozbijamy ręką i oprószamy Vegetą z obu stron, odstawiamy na bok. Drobno siekamy cebulę, wrzucamy do naczynia, mieszamy z ketchupem i żurawiną. Do tak przygotowanej marynaty wkładamy mięso i wszystko razem dokładnie mieszamy. Tak przygotowane mięso (wraz z marynatą) wkładamy do żaroodpornego naczynia uprzednio wysmarowanego olejem.  Przykrywamy naczynie i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza na około 1 godzinę. Gotowy karczek podajemy z ziemniakami pieczonymi w mundurkach z dodatkiem masła, czosnku i przypraw według uznania.


Danie to, jak można zauważyć - jeżeli pominie się proces pieczenia - nie jest czasochłonne. Zachęcam do gotowania i życzę smacznego.                  
niedziela, 25 maja 2014

Potrawa ta pojawia się na stolach wielu państw, Brazylii, Niemiec, Węgier, Irlandii, Rosji (oczywiście w trochę odmiennych wersjach), ale tym razem skupmy się na Polsce. Tradycyjny polski krokiet, któż by go nie lubił. Moja żona jest bardzo ostrożna w próbowaniu potraw jej nie znanych, ale jak tylko spróbowała to polubiła i po dziś dzień tak jest. Danie trochę czasochłonne jeśli chodzi o smażenie naleśników, ale na pewno warte spróbowania. Przeczytaj moją wersję przepisu na ta wspaniałą potrawę, a możne częściej będziesz miał ochotę na jej przygotowanie. Serdecznie zachęcam.    

Składniki:

Farsz:

250 g mielonego mięsa
200 g kapusty białej
1 duża marchewka
1 duża cebula
1 łyżka stołowa koncentratu pomidorowego

Naleśniki:

400 g mąki
400 ml mleka
300 ml wody
1 jajko
sól

Przyprawy:

liść laurowy
ziele angielskie
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
1/2 kostki rosołowej
1 łyżeczka sosu Worcester
sól

Dodatkowo 2 jajka i bułka tarta na panierkę.


Przygotowanie:

Naleśniki: Do dużej miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli i dodajemy jedno jajko, wlewamy mleko, wodę i mieszamy do czasu aż wszystkie grudki się rozpuszczą. Smażymy na patelni o średnicy około 28 cm.

Farsz: Siekamy kapustę i marchewkę, gotujemy do miękkości w osolonej wodzie z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego. Gdy kapusta jest już miękka odcedzamy w durszlaku, pamiętając o usunięciu liścia laurowego i ziela angielskiego. Następnie siekamy cebulę, podsmażamy na oleju, dodajemy mięso mielone, kmin rzymski, pieprz i sos Worcester. Wszystko razem smażymy do czasu gdy mięso stanie się brązowe. Rozpuszczamy ½ kostki rosołowej w ½ kubka gorącej wody i wlewamy do naczynia z mięsem. Mieszamy i dusimy pod przykryciem ok 20 min. Dodajemy łyżkę koncentratu pomidorowego i dusimy kolejne 10 minut. Po tym czasie cały płyn powinien już odparować. Mięso mieszamy z kapustą i marchewką. Tak przygotowanym farszem smarujemy naleśniki i zwijamy jak poniżej. 


Roztrzepujemy widelcem jajko z dodatkiem soli. Maczamy krokiety w jajku, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor. Danie tradycyjnie najczęściej podawane z barszczem czerwonym, ale równie dobrze smakuje z surówką ze świeżych warzyw. Smacznego.


czwartek, 22 maja 2014

Piersi z kurczaka, można z nimi zrobić chyba wszystko; smażyć, dusić, panierować, faszerować, gotować itd. Najgorsze co może się zdarzyć to gotować zbyt długo i wysuszyć mięso na wiór.  Dlatego też, aby uniknąć takiej sytuacji z pomocą przychodzi nam faszerowanie kurczaka. Poprzez faszerowanie mamy pewność, że mięso będzie dobrze ugotowane i jednocześnie ciągle soczyste w środku. Piersi z kurczaka faszerowane grzybami to potrawa, która przypadnie do gustu każdemu, prosta w wykonaniu, smaczna  i sycąca. Zapraszam do gotowania. 


Składniki:

3  średnie piersi z kurczaka
50 dag pieczarek
1 śmietana 18 % (300 ml)
1 mała cebula
1 mała papryka czerwona
olej do smażenia
makaron (penne lub świderki)

Przyprawy (wg uznania):

vegeta, 
sól, 
pieprz, 
tymianek,
majeranek

Przygotowanie:

Mięso myjemy, odcinamy brzuszki (luźno odstające części piersi), które kroimy w kostkę. W piersiach robimy kieszonki (uważając żeby nie przeciąć do końca). Pieczarki dusimy razem z pokrojoną w kostkę papryką i cebulą. Tak przygotowanym farszem nadziewamy piersi i obsmażamy na patelni. Następnie piersi wykładamy do osobnego naczynia. W naczyniu podsmażamy pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka, dodajemy pozostałą cześć farszu i zalewamy śmietaną. Na koniec wrzucamy nadziewane piersi i dusimy ok 30 minut od czasu do czasu mieszając, przyprawiamy do smaku. Tak przygotowaną pierś podajemy z ugotowanym makaronem lub klasycznie z ziemniakami i surówką. Zachęcam do spróbowania. Smacznego.

                                                   
poniedziałek, 19 maja 2014

Wszelkiego rodzaju sałatki, surówki możemy spożywać jako dodatek do obiadu, ale równie smaczne mogą być jako popołudniowa przekąska lub jakakolwiek przekąska w trakcie dnia. Jedną ze smaczniejszych jest surówka mojej żony z avocado. Przepis jest bardzo prosty (tylko kilka składników), aczkolwiek wiele witamin i składników odżywczych. Surówka ta jest bogata w białko, witaminę C, potas i kwasy Omega 3. Samo zdrowie. Co tu więcej pisać, przejdźmy do przygotowania.
 
Składniki:

2 średniej wielkości avocado
1 średniej wielkości cebula
3 średniej wielkości pomidory
sól morska (zwykła też może być)
olej rzepakowy
 

Przygotowanie:

Obrać cebule, pokroić w półtalarki, zamoczyć w półmisku zimnej wody.  Avocado wypestkować, obrać i pokroić w półtalarki. Pomidory dobrze wypłukać i również pokroić w półtalarki. Odcedzić cebule i pomieszać z avocado i pomidorami. Dodać olej rzepakowy i szczyptę soli. Jeszcze raz wymieszać delikatnie, uważając żeby nie połamać delikatnego avocado. Taką surówkę można jeść do drugiego dania, ale ja osobiście polecam z kawałkiem świeżego pieczywa. Życzę smacznego.


czwartek, 15 maja 2014

Na pewno każdy z was ma dni w których chciałby zjeść coś smacznego i nie wymagającego wiele wysiłku w przygotowaniu. W dzisiejszych czasach możemy znaleźć wiele tego typu potraw. Dla mnie jednym z takich dań są kluski leniwe, zwane przez niektórych także leniwe pierogi. Potrawa ta przypomina mi smak, który pamiętam z lat dzieciństwa. Była ona serwowana w moim przedszkolu, tak dawno to już było, a jednak smak ten przetrwał w mojej pamięci do dziś. Prostota tego dania, szybkość jego przygotowania i wspaniały smak powinny być wystarczającą zachętą by wprowadzić kluski leniwe na stałe do Twojego menu. Serdecznie zachęcam do spróbowania.
 
Składniki:

Porcja dla dwóch osób:

250 g tłustego twarogu
80 – 100 g mąki pszennej
1 jajko i 1 białko
cukier waniliowy
50 g masła
bułka tarta
cynamon
sól


Przygotowanie:


Ser biały, żółtko i cukier waniliowy mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Z białek ubijamy sztywną pianę dodając szczyptę soli. Pianę dodajemy  do wcześniej wymieszanych składników  i delikatnie wszystko razem mieszamy. Do uzyskanej masy dodajemy ¾ mąki. Tak powstałą masę wykładamy na posypaną mąką powierzchnię i używając pozostałą ilość mąki formujemy wałeczki o średnicy ok 2 cm. Następnie należy je spłaszczyć i pokroić w ukośne kluski. Wrzucać do gotującej osolonej wody. Gotować ok 1 minuty po wypłynięciu. W międzyczasie przygotować zasmażkę. Do roztopionego w naczyniu masła wsypać bułkę tarta i podsmażyć na złoty kolor. Wyciągamy kluski łyżką cedzakowa, wykładamy na talerzu, polewamy zasmażką, posypujemy cynamonem i cukrem. Proste, smaczne i szybkie. Smacznego.
czwartek, 8 maja 2014

Curry z kurczaka mojego życia!


Curry z kurczaka mojego życia!

W Anglii panuje opinia, że wszyscy kochają curry. Więc, chyba nie do końca. Ja osobiście nie znałem curry zanim przyjechałem do Londynu. I muszę powiedzieć, że na początku nie bardzo mi smakowało. To znaczy zapewne nie znałem jeszcze przepisu, który by mi zasmakował. W moim przypadku musiałem znaleźć przepis który polubię zarówno ja, jak i moja rodzina. Próbowałem wiele różnych wersji dopóki nie znalazłem tego ulubionego. Mam nadzieję że Ty także polubisz to danie tak jak ja. Więc zaczynajmy.

Składniki:

1 cebula
1 marchewka
2 piersi z kurczaka (2 x 200g)
3 - 4 ząbki czosnku
1 czerwona papryka
1 śmietana 12 % 300 ml (lub mleczko kokosowe)
1 kostka rosołowa warzywna
1 limonka (można zastąpić cytryną)
1 papryczka chili (jeśli lubisz bardzo ostre)
2 cebulki dymki
2 kubki białego ryżu (polecam Basmati)

Przyprawy:

½ łyżeczki mielonego chilli (chilli powder)
1 łyżeczka kminu rzymskiego mielonego (ground cumin)
1 łyżeczka garam masala
½ łyżeczki czarnego pieprzu
2 łyżeczki kurkumy (turmeric)
1 łyżka stołowa majeranku

Przygotowanie:

Gotujemy 2 kubki ryżu. Ryz chyba każdy umie ugotować, a jeśli nie to podam prosty i szybki  przepis w jednym z następnych postów.

Posiekać cebulę, marchewkę i podsmażyć na dwóch łyżkach stołowych oleju przez dwie minuty. Dodać przyprawy i podsmażać mieszając przez kolejne dwie minuty. W międzyczasie pokroić piersi z kurczaka na małe kawałki i dodać do podsmażanych warzyw i przypraw. Smażyć kolejne kilka minut. Rozpuścić kostkę rosołową w 1 kubku wrzącej wody i dodać do reszty. Gotować wszystko przez kilka minut i następnie dodać całą  śmietanę (lub jeśli ktoś woli mleczko kokosowe) i sok z połowy limonki, wszystko przemieszać. Naczynie przykryć i gotować przez 15 – 20 minut na wolnym ogniu. Należy dusić dłużej jeśli chcemy żeby nasze curry było gęstsze.

Kiedy uważasz że curry już jest gotowe spróbuj czy jest wystarczająco słone, jeśli za słone dodaj sok z limonki, jeśli mało solne dodaj soli. Dodaj mielonego chilli i czarnego pieprzu jeśli lubisz bardzo ostre.

Podajemy z białym ryżem i posypujemy świeżo posiekaną papryczką chilli i cebulą dymką. Smacznego.







poniedziałek, 5 maja 2014
Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych kuchniami świata.

Gotowanie było i jest pasją mojego życia. Kiedy jestem w kuchni wszystko inne nie ma znaczenia. Znikają problemy i mogę naprawdę się odprężyć. Zawsze myślałem o prowadzeniu strony internetowej, która zawierałaby przepisy na moje ulubione dania. Blog ten mam nadzieję jest jednym z pierwszych kroków w tym kierunku. Moim zdaniem kochać jeść to równocześnie kochać gotować.

Jeśli czas mi na to pozwoli chciałbym na początek zamieszczać wpis co kilka dni. Wszyscy wiemy jak to jest w rzeczywistości. Tak naprawdę to życie pokaże.

Jak już wszyscy zauważyli blog ten będzie o gotowaniu. Następny blog o gotowaniu? Zapytasz zapewne. Tak właśnie kolejny, ale co w nim będzie? Wiele różnych przepisów (taki jest plan). Przepisy z tradycyjnej kuchni polskiej, bo przecież jestem Polakiem, a kuchnia polska ma naprawdę ciągle wiele do zaoferowania. Potrawy z kuchni boliwijskiej, gdyż moja piękniejsza połowa pochodzi z Boliwii i podróżując do Jej ojczystego kraju po prostu zakochałem się w tych smakach, świeżości potraw i prostocie. Przepisy z kuchni angielskiej, ponieważ tutaj mieszkamy i wbrew różnym opiniom angielskie potrawy mogą być smaczne.
Oczywiście nie będę się ograniczał tylko do tych trzech kuchni. Jest mnóstwo smakowitych przepisów na całym Świecie i na pewno każdy z nas ma swoje ulubione danie. Ja zamierzam pisać o swoich ulubionych i myślę że każdy kto lubi zjeść coś dobrego znajdzie tutaj coś dla siebie. Życzę smacznego!